Do 21.03.2023 usługa chwilowo zawieszona, z uwagi na zbyt dużą ilość zgłoszeń
Subscribe
25 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Karolina
1 miesiąc temu
Hej 😀 Pisało tutaj, że po złożeniu zamówienia na konsultacje mailową otrzymuje się w przeciągu 2 dni info odnośnie czy jest to możliwe. A jeśli już dwa razy pisałam i nie otrzymałam informacji zwrotnej, to jest to ‘znak’, że taka opcja nie wchodzi w grę? Czy cierpliwie czekać na odpowiedź bądź ‘spróbować’ napisać za jakiś czas? 🙂
Pozdrawiam
Dzień dobry,
ostatnie 2 tygodnie trochę chorowałem i skupiałem się minimalnie na pracy, dlatego e-maile w sprawie konsultacji przejrzę zapewne dopiero jutro i dam znać jak wyglądają możliwości.
Last edited 1 miesiąc temu by Wiktor
LiL
1 miesiąc temu
Co tu dużo mówić.Jest to świetna alternatywa dla rozwiania wielu wątpliwości.Wiktor świetnie tłumaczy mechanizmy i nasze obawy tak bardziej personalnie. Taka forma do mnie bardzo przemawia. Można na spokojnie przemyśleć i w swojej wiadomości napisać pytania które najbardziej nas nurtują. Pozdrawiam i dziękuje.
Maciej
2 miesięcy temu
Witam Wiktor.
Mam pytanie czy odc. 9. Zalety i trudności w odburzaniu – świadomej pracy nad zdrowiem emocjonalnym ukaże sie na liście nagrań w najbliższym czasie
Z pewnościa nie tylko ja barszo na nie czekam.
Pozdrawiam.
W najbliższym czasie powinno się pojawić.
Natomiast nie polecam takiego wyczekiwania na kolejne nagrania (chociaż to rozumiem).
Jednak tak naprawdę wszystko, aby zrozumieć mechanizmy zaburzeń lękowych, depresyjnych (bowiem na zaburzenia depresyjne tak samo można to przełożyć) już jest.
Są dostępne materiały na forum, grupie fb, tutaj, yt i to jest wystarczające, a nawet już trochę jest tego wszystkiego wręcz za wiele.
Większość osób oczekuje kolejnych i kolejnych, żeby się zazwyczaj jedynie motywować, a motywacja nie jest rozwiązaniem długofalowym, bowiem ona tak jak każda emocja wzrośnie i znowu opadnie. Błędne koło.
Kluczem jest sumienne praktykowanie tego, co już możemy wiedzieć, z dawaniem sobie czasu i potraktowaniem tego jak rozwój osobisty/filozofia życiowa, a nie szybki i prosty sposób na pozbycie się objawów.
Natomiast na pewno pojawią się nagrania opisujące dla odmiany drogę, która doprowadziła u mnie do podejmowania prób i stosowania różnych technik, plus czasami nagrania z jakąś ogólną refleksją.
Tak więc każdemu polecam zatrzymać się na trochę i stosować to co już jest i to dłużej, dłuuuużeeeejjjj.
Przemek
2 miesięcy temu
Cześć ! Nagranie świetne, dużo informacji i porad. Teraz czas nabrać pokory i szlifować pracę nad sobą.
Nerwicowiec
3 miesięcy temu
Cześć, czy można umówić się na terapię online? Jeśli tak to w jakie dni?
Maciej
3 miesięcy temu
Witam,
Czy ta forma wciaz jest aktualna?
Pozdrawiam.
Tzn. Ze nagrywam swoją historie i w formie mp3 lub wav wysylam i w tej formie otrzymuje odp.?
1. Czy zapisy tez beda ograniczone ilościowo Pytam aby znow nie przegapic
2. Zapisow szukac w zakadce “konsultavje e-mail”
Pozdr.
Wstawiłem już ponownie ofertę i już wszystkie info jest dostępne.
Zgłoszenia można dokonać poprzez formularz powyżej, a co do ilości miejsc to trochę zależy, od okresu ogółem.
Czasami mogę zrobić i 10 nagranek w miesiącu, a czasami 2, więc trudno powiedzieć.
Weronika
3 miesięcy temu
Czesc! No cóż mogę powiedzieć. Wiktor to złoty człowiek. Polecam każdemu opcję konsultacji, Wiktor wszystko fajnie wyjaśni.
Indywidualne nagranie, to świetna sprawa. Zawsze można do tego wrócić, zapisać sobie i odtwarzać w naszych „stanach wątpliwości” 😁
(Każdemu życzę oby minęły)
Przesłuchałam nagranie i poniedziałek od razu lepszy.
Pozdrawiam i polecam z całego serrrrca 🙂
Dziękuję za opinię, jednakże przypominam, żeeee wyjaśnienie wątpliwości to jedno, jest przydatne (o ile się nie chce zbyt często), a praca nad sobą to drugie. :p
Dorota Siedlecka
3 miesięcy temu
Chciałam zaopiniować i uzyskałam zupełnie inny pogląd na depresję który nie powiem bo przekonał mnie choicaż nerwica działa i wątpi moja glowa znowu o znowu. Jednak dotarło do mnie w tej odpowiedzi że trzeba skończyć z tym szukaniem uspokojenia. Dlatego dziękuję za dosadne słowa bo tego mi było trzeba. Trzymaj kciuki abym wytrwała w tym! Pozdrawiam i dzięki ze jesteś!
Daria
4 miesięcy temu
Dzięki za motywację i uspokojenie!!! Szkoda że tak mało osób potrafi wyjąśnić coś łopatologicznie jak ty!
Marcin
5 miesięcy temu
Odpowiedź głosowa była świetnym pomysłem 🙂 z kalendarza bym się chyba nigdy nie dochrapał miejsca. :)) A tak jest prywatne nagranie hehe. Pozdrawiam cię Wiktorze
Kama
2 lat temu
Dzień dobry,
jaka jest szansa na wznowienie konsultacji e-mailowych w najbliższym czasie?
Agnieszka
2 lat temu
Witam, Wiktorze potrzebuję skorzystać z usługi e-mail, niegdyś wysłałam zapytanie ale otrzymałam info że usługa ta jest tymczasowo zawieszona. Jestem wiernym słuchaczem nagrań, przeczytałam Twoją historie wzdłuż i wszerz, z wieloma rzeczami się utożsamiam ale są pewne rzeczy których nie kumam chyba do końca…. Ja borykam się z nerwicą lękową od 13 roku życia do tego towarzyszy przesadne troska o zdrowie, świruje na punkcie serca z powodu potykań choć odwiedziłam 3 kardiologów i nikt niczego nie wykrył…. Nerwica u mnie objawia się epizodami a zaczyna się od jakiego stresora dostaje objawów i potem się w to wkręcam…. Odsłuchanie nagrań dużo daje ale łapie się na tym że słucham i czytam byle się uspokoić. Od jakiego czasu było w miarę ok ale teraz znowu stresy i walenie serducha i znów wkręt wymiekłam i za tydzień idę do kardiologa… Mąż się że mnie śmieje zupełnie nie rozumie tego czego się boje. Przez te wkręty pojawiła się apatia poranna i dołki psychiczne przez kolejnym dniem, tłumaczę sobie że to zachwiany stan emocjonalny tylko jak długo??!! W ciągu dnia w miarę ale ciągle myśli że ranek znowu do bani… Jak z tym skończyć??? I dlaczego pomimo że tyle wiem to się wkręcam??? Chce po tylu latach w końcu być wolna i mam dość tego strachu przez wszystkim byle wyjście z domu to już ciśnienie…. Z akceptacją też jest trudno jak wiem że nastaje kolejny dzień a tu zonk z łóżka nie chce się wstać od rana czuje serducho puls wręcz w uszach…. staram się przełamywać strach lek ale to czasem przegrywam i jeszcze bardziej załamka…. jeszcze do tego dochodzi moje analizy a dlaczego to się stało że znowu dopadło jak było ok jak to się strasznie czułam … No człowiek głupi że tak się zadręcza i nakręca, robię co mogę słucham nagrań czytam na chwilę ok dużo mi to daje ale jak już próbuje działać to jest różnie i widzę jak lek próbuje mnie cofnąć…. Mam tego dość, a chyba najgorsze jak już wkracza poczucie beznadziei, trzymam się logiki ale te emocje wariują. Niestety wychowanie i dom też zrobiły swoje… I też we mnie żal że bylo tak w domu a nie normalnie. Help!
Agnieszko sądzę, że brakuje przede wszystkim konkretnych stałych kroków pozwalających na wybicie się z mechanizmów zaburzeń, które są zapewne mocno utrwalone.
Zapewne brakuje również praktyki, ale praktyki rozumianej jako dłuższy proces, podczas którego trzeba włożyć sporo energii, czasu oraz cierpliwości i wyrozumienia dla siebie oraz tego co się z nami dzieje.
Dodatkowo zrozumienia, że posiadanie wiedzy to jedno, a cierpliwie przelewanie tego na codzienne działanie POMIMO istnienia objawów to zupełnie inna kwestia.
No i w końcu, że na początku nie będziesz się Agnieszko wcale odburzała, a jedynie szlifowała postawę wobec tego, co zaburzenie niesie i to tak długo jak będzie trzeba. 🙂
Generalnie poza słuchaniem nagrań i czytaniem warto udać się też na terapię.
Monikafifi
2 lat temu
Chciałam załączyć screeny, ale nie wiedziałam jak to tu zrobić więc chociaż napiszę o tym, co mnie uderzyło i za co jestem wdzięczna. W ubiegłym tygodniu Złapał mnie mocny kryzys i napisałam do mojej psychoterapeutki, do której chodzę już od jakiegoś czasu. W zasadzie napisała kilka zdań i zasugerowała, że omówimy to szerzej na wizycie, ale zainkasowała za to normalną cenę jak za całą wizytę. Napisałam też do psychiatry, bo przycisnęło mnie mocno, też wizyta 130 złotych i wszystko w paru zdaniach i tu sugerowanie, że lepiej zwiększyć dawkę leku i że 70 procent ludzi chorych się teraz tym lekiem leczy. Napisałam więc do Wiktora i skorzystałam z tej usługi mail (przyznaję, że z powodu braku innych terminów) i za 35 złotych po 3 dniach dostałam konkretną wiadomość, długą i wyjaśniająca większość moich wątpliwości, a nawet to, co omawiam od ponad 3 miesięcy na terapii. Uff…a więc można i dziękuję za tę misję, bo przynajmniej wiem, że można będzie w razie co na kogoś liczyć bardziej konkretnym słowem wsparcia.
Kasiula
2 lat temu
Wiktor bardzo bardzo mocno się stara na wszystko odpowiedzieć w wiadomości. Dziękuję za tych kilka porządnych sztuk pomostów. 🙂 Teraz tyylko żałuję jeszcze bardziej, że na terapię nie mogę się dostać ;p
Mariusz
2 lat temu
Panie Wiktorze a gdzie zrobić przelew za usługę maila? Nie widzę nigdzie na stronie podanego albo jestem ślepy 😀
Hej 😀 Pisało tutaj, że po złożeniu zamówienia na konsultacje mailową otrzymuje się w przeciągu 2 dni info odnośnie czy jest to możliwe. A jeśli już dwa razy pisałam i nie otrzymałam informacji zwrotnej, to jest to ‘znak’, że taka opcja nie wchodzi w grę? Czy cierpliwie czekać na odpowiedź bądź ‘spróbować’ napisać za jakiś czas? 🙂
Pozdrawiam
Dzień dobry,
ostatnie 2 tygodnie trochę chorowałem i skupiałem się minimalnie na pracy, dlatego e-maile w sprawie konsultacji przejrzę zapewne dopiero jutro i dam znać jak wyglądają możliwości.
Co tu dużo mówić.Jest to świetna alternatywa dla rozwiania wielu wątpliwości.Wiktor świetnie tłumaczy mechanizmy i nasze obawy tak bardziej personalnie. Taka forma do mnie bardzo przemawia. Można na spokojnie przemyśleć i w swojej wiadomości napisać pytania które najbardziej nas nurtują. Pozdrawiam i dziękuje.
Witam Wiktor.
Mam pytanie czy odc. 9. Zalety i trudności w odburzaniu – świadomej pracy nad zdrowiem emocjonalnym ukaże sie na liście nagrań w najbliższym czasie
Z pewnościa nie tylko ja barszo na nie czekam.
Pozdrawiam.
W najbliższym czasie powinno się pojawić.
Natomiast nie polecam takiego wyczekiwania na kolejne nagrania (chociaż to rozumiem).
Jednak tak naprawdę wszystko, aby zrozumieć mechanizmy zaburzeń lękowych, depresyjnych (bowiem na zaburzenia depresyjne tak samo można to przełożyć) już jest.
Są dostępne materiały na forum, grupie fb, tutaj, yt i to jest wystarczające, a nawet już trochę jest tego wszystkiego wręcz za wiele.
Większość osób oczekuje kolejnych i kolejnych, żeby się zazwyczaj jedynie motywować, a motywacja nie jest rozwiązaniem długofalowym, bowiem ona tak jak każda emocja wzrośnie i znowu opadnie. Błędne koło.
Kluczem jest sumienne praktykowanie tego, co już możemy wiedzieć, z dawaniem sobie czasu i potraktowaniem tego jak rozwój osobisty/filozofia życiowa, a nie szybki i prosty sposób na pozbycie się objawów.
Natomiast na pewno pojawią się nagrania opisujące dla odmiany drogę, która doprowadziła u mnie do podejmowania prób i stosowania różnych technik, plus czasami nagrania z jakąś ogólną refleksją.
Tak więc każdemu polecam zatrzymać się na trochę i stosować to co już jest i to dłużej, dłuuuużeeeejjjj.
Cześć ! Nagranie świetne, dużo informacji i porad. Teraz czas nabrać pokory i szlifować pracę nad sobą.
Cześć, czy można umówić się na terapię online? Jeśli tak to w jakie dni?
Witam,
Czy ta forma wciaz jest aktualna?
Pozdrawiam.
Hej, aktualna, ale dopiero od piątek 16.12 włączę możliwość zapisu, bo mam jeszcze kilka zaległych odpowiedzi (są one w formie głosowej).
Tzn. Ze nagrywam swoją historie i w formie mp3 lub wav wysylam i w tej formie otrzymuje odp.?
1. Czy zapisy tez beda ograniczone ilościowo Pytam aby znow nie przegapic
2. Zapisow szukac w zakadce “konsultavje e-mail”
Pozdr.
Wstawiłem już ponownie ofertę i już wszystkie info jest dostępne.
Zgłoszenia można dokonać poprzez formularz powyżej, a co do ilości miejsc to trochę zależy, od okresu ogółem.
Czasami mogę zrobić i 10 nagranek w miesiącu, a czasami 2, więc trudno powiedzieć.
Czesc! No cóż mogę powiedzieć. Wiktor to złoty człowiek. Polecam każdemu opcję konsultacji, Wiktor wszystko fajnie wyjaśni.
Indywidualne nagranie, to świetna sprawa. Zawsze można do tego wrócić, zapisać sobie i odtwarzać w naszych „stanach wątpliwości” 😁
(Każdemu życzę oby minęły)
Przesłuchałam nagranie i poniedziałek od razu lepszy.
Pozdrawiam i polecam z całego serrrrca 🙂
Dziękuję za opinię, jednakże przypominam, żeeee wyjaśnienie wątpliwości to jedno, jest przydatne (o ile się nie chce zbyt często), a praca nad sobą to drugie. :p
Chciałam zaopiniować i uzyskałam zupełnie inny pogląd na depresję który nie powiem bo przekonał mnie choicaż nerwica działa i wątpi moja glowa znowu o znowu. Jednak dotarło do mnie w tej odpowiedzi że trzeba skończyć z tym szukaniem uspokojenia. Dlatego dziękuję za dosadne słowa bo tego mi było trzeba. Trzymaj kciuki abym wytrwała w tym! Pozdrawiam i dzięki ze jesteś!
Dzięki za motywację i uspokojenie!!! Szkoda że tak mało osób potrafi wyjąśnić coś łopatologicznie jak ty!
Odpowiedź głosowa była świetnym pomysłem 🙂 z kalendarza bym się chyba nigdy nie dochrapał miejsca. :)) A tak jest prywatne nagranie hehe. Pozdrawiam cię Wiktorze
Dzień dobry,
jaka jest szansa na wznowienie konsultacji e-mailowych w najbliższym czasie?
Witam, Wiktorze potrzebuję skorzystać z usługi e-mail, niegdyś wysłałam zapytanie ale otrzymałam info że usługa ta jest tymczasowo zawieszona. Jestem wiernym słuchaczem nagrań, przeczytałam Twoją historie wzdłuż i wszerz, z wieloma rzeczami się utożsamiam ale są pewne rzeczy których nie kumam chyba do końca…. Ja borykam się z nerwicą lękową od 13 roku życia do tego towarzyszy przesadne troska o zdrowie, świruje na punkcie serca z powodu potykań choć odwiedziłam 3 kardiologów i nikt niczego nie wykrył…. Nerwica u mnie objawia się epizodami a zaczyna się od jakiego stresora dostaje objawów i potem się w to wkręcam…. Odsłuchanie nagrań dużo daje ale łapie się na tym że słucham i czytam byle się uspokoić. Od jakiego czasu było w miarę ok ale teraz znowu stresy i walenie serducha i znów wkręt wymiekłam i za tydzień idę do kardiologa… Mąż się że mnie śmieje zupełnie nie rozumie tego czego się boje. Przez te wkręty pojawiła się apatia poranna i dołki psychiczne przez kolejnym dniem, tłumaczę sobie że to zachwiany stan emocjonalny tylko jak długo??!! W ciągu dnia w miarę ale ciągle myśli że ranek znowu do bani… Jak z tym skończyć??? I dlaczego pomimo że tyle wiem to się wkręcam??? Chce po tylu latach w końcu być wolna i mam dość tego strachu przez wszystkim byle wyjście z domu to już ciśnienie…. Z akceptacją też jest trudno jak wiem że nastaje kolejny dzień a tu zonk z łóżka nie chce się wstać od rana czuje serducho puls wręcz w uszach…. staram się przełamywać strach lek ale to czasem przegrywam i jeszcze bardziej załamka…. jeszcze do tego dochodzi moje analizy a dlaczego to się stało że znowu dopadło jak było ok jak to się strasznie czułam … No człowiek głupi że tak się zadręcza i nakręca, robię co mogę słucham nagrań czytam na chwilę ok dużo mi to daje ale jak już próbuje działać to jest różnie i widzę jak lek próbuje mnie cofnąć…. Mam tego dość, a chyba najgorsze jak już wkracza poczucie beznadziei, trzymam się logiki ale te emocje wariują. Niestety wychowanie i dom też zrobiły swoje… I też we mnie żal że bylo tak w domu a nie normalnie. Help!
Agnieszko sądzę, że brakuje przede wszystkim konkretnych stałych kroków pozwalających na wybicie się z mechanizmów zaburzeń, które są zapewne mocno utrwalone.
Zapewne brakuje również praktyki, ale praktyki rozumianej jako dłuższy proces, podczas którego trzeba włożyć sporo energii, czasu oraz cierpliwości i wyrozumienia dla siebie oraz tego co się z nami dzieje.
Dodatkowo zrozumienia, że posiadanie wiedzy to jedno, a cierpliwie przelewanie tego na codzienne działanie POMIMO istnienia objawów to zupełnie inna kwestia.
No i w końcu, że na początku nie będziesz się Agnieszko wcale odburzała, a jedynie szlifowała postawę wobec tego, co zaburzenie niesie i to tak długo jak będzie trzeba. 🙂
Generalnie poza słuchaniem nagrań i czytaniem warto udać się też na terapię.
Chciałam załączyć screeny, ale nie wiedziałam jak to tu zrobić więc chociaż napiszę o tym, co mnie uderzyło i za co jestem wdzięczna. W ubiegłym tygodniu Złapał mnie mocny kryzys i napisałam do mojej psychoterapeutki, do której chodzę już od jakiegoś czasu. W zasadzie napisała kilka zdań i zasugerowała, że omówimy to szerzej na wizycie, ale zainkasowała za to normalną cenę jak za całą wizytę. Napisałam też do psychiatry, bo przycisnęło mnie mocno, też wizyta 130 złotych i wszystko w paru zdaniach i tu sugerowanie, że lepiej zwiększyć dawkę leku i że 70 procent ludzi chorych się teraz tym lekiem leczy. Napisałam więc do Wiktora i skorzystałam z tej usługi mail (przyznaję, że z powodu braku innych terminów) i za 35 złotych po 3 dniach dostałam konkretną wiadomość, długą i wyjaśniająca większość moich wątpliwości, a nawet to, co omawiam od ponad 3 miesięcy na terapii. Uff…a więc można i dziękuję za tę misję, bo przynajmniej wiem, że można będzie w razie co na kogoś liczyć bardziej konkretnym słowem wsparcia.
Wiktor bardzo bardzo mocno się stara na wszystko odpowiedzieć w wiadomości. Dziękuję za tych kilka porządnych sztuk pomostów. 🙂 Teraz tyylko żałuję jeszcze bardziej, że na terapię nie mogę się dostać ;p
Panie Wiktorze a gdzie zrobić przelew za usługę maila? Nie widzę nigdzie na stronie podanego albo jestem ślepy 😀